wrześniowe zakupy

Witajcie kochane! :*

Wrzesień powoli zbliża się ku końcowi. Przyszedł czas na podsumowanie, czyli co nowego pojawiło się w mojej kosmetyczce. Porównując z poprzednimi miesiącami jest tego mniej i mam nadzieję, że będzie tylko lepiej. 

Skończył mi się krem na noc. Chciałam przetestować coś nowego. Przechadzając się po Super-Pharm trafiłam na nowość od Avene. Emulsja na krosty i zaskórniki. Przeznaczona jest do skóry z tendencją do trądziku. Ostatnio moja cera woła o pomoc. Jeżeli ten produkt nie pomoże będę musiała wybrać się do dermatologa.  Za produkt zapłaciłam 45,49 zł. W gratisie dostałam miniaturki kremu łagodzącego, żelu oczyszczającego ( który odrobinę przesuszył mi cerę :< ) oraz płynu micelarnego z tej samej serii. 

W Biedronce można było dostać algii w niższej cenie, nie pamiętam już dokładnie za ile, ale wydaje mi się, że było to ok 5 - 4 zł. Maseczka świetnie oczyszcza. 

Druga butelka płynu micelarnego Garniera. Produkt niezastąpiony, mój wielki ulubieniec. 

Musiałam zaopatrzyć się w pędzelek do wypełniania brwi. Postawiłam na HAKURO H85 i jestem bardzo zadowolona.

Będąc na targach rolniczych w mojej miejscowości trafiłam na stoisko z kosmetykami Babuszki Agafii. Nawet nie wiecie jakie było moje zdziwienie. Nie mogłam przejść obojętnie i skusiłam się na maskę drożdżową do włosów. 

Nie wiem jak mogłam żyć bez tej szczotki. Nie wyobrażam sobie teraz rozczesywania moich poplątanych włosów zwykłą szczotką. 

Balsam Oriflame o zapachu mleka i miodu dostałam od mamy. Przepięknie pachnie ! Nie mogę się doczekać aż wykończę swoje balsamy i wezmę się za ten :) 

Jestem bardzo zadowolona z zakupów poczynionych w tym miesiącu i nie żałuję ani złotówki. 

Całuję, Patrycja :*